Jeszcze jedno ujęcie na więzienny korytarz. Mimo, że jest tu kompletnie ciemno, duszno i ogólnie smorodliwie, to w podłodze jest mimo warunków, kilka pokaźnych dziur po poszukiwaczach przygód.
W bloku tym miał też swój warsztat obozowy fotograf. W jego posiadaniu były zdjęcia wszystkich osób mających prawo przebywać na terenie obiektu. On również dostarczał zdjęć do obozowych dokumentów.